X
X

Napisz kilka słów o swoim projekcie
i otrzymaj niezobowiązującą ofertę.

Imię:
Mój email to:
Tel. Opcjonalnie
Napisz kilka słów o swoim projekcie
Najlepsze praktyki
Czyli skuteczne rozwiązania
Trendy i inspiracje
Uczta dla oczu i wyobraźni
Ikony i ich historie
Światowe symbole perfekcji
Before & After
Jak poprawia się doskonałe?
Wskazówki ekspertów
Blog, biblioteczka, odpowiedzi.
OWOCNY HIT ******
Kompletny przewodnik
po tworzeniu logo
dla właścicieli firm.
Idź do artykułu Pobierz artykuł jako eBook

Projektowanie stron

Web design

Marketing internetowy

Agencja marketingowa

Projektowanie logo

Branding

Tworzenie nazw

Naming

Przekonujące treści

Copywriting

Owocni w książce
o identyfikacji prezydenta!

OBAMA – kulisy najlepszej kampanii świata.

Marketing polityczny
na wyżynach
skuteczności.
Owocni u źródła.


Spis treści:

Andrzej Sołoduszkiewicz

Autor:

Andrzej
Sołoduszkiewicz

Kam­pa­nia prezy­dencka Baracka Obamy zmie­niła życie dwóch grup zawo­do­wych: poli­tyków i pro­jek­tan­tów iden­ty­fikacji. Ci pier­wsi chcą mieć teraz strony, reklamy i logo “jak Obama”. Ci dru­dzy chcą wła­śnie tak silne marki pro­jek­tować. To suk­ces nie tylko poli­ty­czny, ale też dowód, jak ogromną rolę ma obec­nie pro­jek­towanie wiz­erunku. Niestety, mało kto dys­ponuje budże­tem “jak Obama”, jed­nak nawet star­tu­jący biz­nes­men sko­rzysta na wie­dzy, mówią­cej o tym jak pow­stają praw­dziwe gwiazdy w XXI wieku.

Głównym hasłem zwycięskiej kampanii
była “zmiana”. W 2008 roku marketing
polityczny zmienił się na pewno.

Nie chodzi o skuteczny marketing wyborczy. To co zapro­jek­towali spec­jal­iści wspierający kampanię Baracka Obamy było prawdziwą rewolucją.

Żaden poli­tyk nie poświę­cił doty­chczas tyle uwagi kwestii pro­jek­tów każdego, naj­drob­niejszego ele­mentu wiz­erunku: od głównego logotypu, po dziesiątki logo pomoc­niczych, wszelkie formy reklamy inter­ne­towej zewnętrznej, oraz całkowicie innowa­cyjne pode­jś­cie do wyko­rzys­ta­nia mediów społecznoś­ciowych.

Zapro­jek­towana tak doskonale, kam­pa­nia przyniosła Obamie zwycięstwo oraz tyle reko­rdów, że nie wiadomo, od których zacząć wyliczanie.

książka o marketingu wyborczym Obamy
Ale co dokładnie Owocni mają
z tym wszystkim wspólnego?
Przynajmniej jedną książkę!

Jako bezpośred­nio zain­tere­sowani kre­owaniem skutecznego wiz­erunku (także tego poli­ty­cznego), zostal­iśmy jed­nymi ze współspon­sorów wyjątkowego albumu Design­ing Obama. Scott Thomas, dyrek­tor kreaty­wny, zebrał swoje doświad­czenia w kom­pendium, od którego trudno oder­wać wzrok.

zawartość książki Obamy

Na dzień dzisiejszy, to wzór doskon­ałości chyba pod każdym wzglę­dem. Widząc nazwę Owoc­nych wydrukowaną na liś­cie funda­torów wewnątrz okładki, my również czu­jemy smak zwycięstwa. To była niesamowita his­to­ria. Poz­naj jej kilka szczegółów.

Barack Obama zwyciężył wszędzie.
Prezydentem internetu został niemal
od pierwszej godziny kampanii.

Styl Baracka Obamy — czy też może pro­jek­tan­tów jego kam­panii — szy­bko stał się wzorem do naślad­owa­nia.
Po pojaw­ie­niu się nowego wiz­erunku przyszłego prezy­denta USA, nagle logo­typy, strony i plakaty wszys­t­kich poli­tyków oraz ich par­tii zaczęły wyglą­dać na starsze o 25 lat. Po prostu — nie było czego porówny­wać, tak wielki skok naprzód wykon­ali autorzy tej kampanii.

strona internetowa Baracka Obamy

W cza­sach, gdy trudno jest wcis­nąć komuś ulotkę, w roz­maite zada­nia związane z pro­mocją Baracka Obamy zaan­gażowało się prawie pięć mil­ionów osób. Mar­ket­ing i przy­go­towanie graficzne wszys­t­kich ele­men­tów kam­panii ode­grały wów­czas ogromną rolę. To rywal­iza­cja iden­ty­fikacji wiz­ual­nych, za którymi stoją pro­fesjon­al­iści najwyższej klasy. Elementy kampanii pojawiały się nawet w grach komputerowych.

przykłady umieszczenia banerów marketingowych Obamy

Zmi­ana, w którą możemy uwierzyć (change we can believe in). Pod tym hasłem pier­wszy czarnoskóry prezy­dent USA poprowadził swoich zwolen­ników do Białego Domu. To wyjątkowe hasło reklamowe, w którym na pięć słów nie ma ani jed­nego, które nie mówiło by wybor­com czegoś ważnego. Siła przekony­wa­nia tego hasła reklamowego jest imponu­jąca. Co ciekawe, nie jest ono ide­al­nie poprawne językowo. Oto marketing polityczny na wyżynach skuteczności.

Logo, na które zagłosowała Ameryka.
Czyli marketing polityczny od kuchni.

Specjaliści od pozycjonowania marki Baracka Obamy dobrze przemyśleli kwestię nowego pro­jektu logo. Ten znak nie budzi już żad­nych wąt­pli­wości. To rob­ota mis­trzów.

pod­sta­wową formą jest inic­jał kandy­data — grube, reg­u­larne “O”; nazwisko — to komu­nikat nr 1

sym­bol­iczna lit­era pod­nosi się znad powiewa­jącej flagi, dyplo­maty­cznie, flaga zasła­nia część litery, ale to ona domin­uje całą kom­pozy­cję; kolor litery pow­tarza schemat barw USA

wnętrze “O”, poprzez uży­cie pustej przestrzeni, tworzy słońce, które wstaje nad bar­wami nar­o­dowymi

Sol Sender, kieru­jący zespołem pracu­ją­cym nad znakiem, przeczy­tał kilka książek Obamy, chcąc znaleźć przekaz, który poz­woli na stworze­nie ide­al­nego komu­nikatu. Sender opuś­cił już agencję fir­mowaną jego nazwiskiem, prze­chodząc do VSA Partners.

Barack Obama przedstawiony jako Lincoln
Receptą na zwycięstwo, były mil­iony
akty­wnych zwolenników, zami­ast
mil­ionów dolarów

Znak “O” miał stać się ilus­tracją wyróżnionych idei: nadziei i jed­ności.
Tę pier­wszą sym­bol­izuje wschodzące słońce. Drugi kon­tekst ukryty jest w kon­strukcjiznaku (inic­jał prezy­denta zamyka w sobie całość kom­pozy­cji, jak też i samą flagę).Dodatkowo, logo miało naw­iązy­wać do kandy­data, oraz uwzględ­niać rok kam­panii(2008).

szczegóły znaczeń logotypu kampanii Obama '08

Receptą na zwycięstwo, zami­ast mil­ionów dolarów były mil­iony akty­wnych zwolenników.

Do tej pory funkcję logo speł­ni­ało odpowied­nio zapisane nazwisko, data i uzu­peł­ni­a­jąca, patri­o­ty­czna grafika (gwiazdy, orzeł itp.). Nikt jed­nak nie miał opra­cow­anej tak, kom­plek­sowej marki, jak logo i iden­ty­fikacja wiz­ualna Obamy’2008. Początkowo, również dla niego pow­stawały tego rodzaju “poli­ty­czne” kon­cepcje; na szczęś­cie, szy­bko ktoś zadz­wonił po fachow­ców od medi­al­nej komu­nikacji, z naj­bar­dziej roz­po­zna­wal­nym logo PR i kon­sul­tingu, któ­rzy dobrze rozu­mieli, jak dzi­ała efektywny marketing polityczny.

Wiesz że, logo OBAMA mogło
wyglądać zupełnie inaczej?

Po drodze odrzu­cono wielką ilość wer­sji, wcale nie bardzo złych.

Po prostu — nie były odpowied­nio doskon­ałe. Na przykład, niek­tóre z wari­antów nie były zamknięte w okręgu, albo sku­pi­ały się na slo­ganie Hope (Nadzieja), zami­ast samej literze z nazwiska. Jak każdy bardzo przepra­cow­any pro­jekt, miał on wiele udanych odsłon; wyzwaniem jest, by wybrać tę naprawdę doskon­ałą. To decyzje, które można pod­jąć tylko raz; dlat­ego ważne jest, by do takich zadań wybierać tak dobrych pro­fesjon­al­istów od marketingu politycznego, jak jest to tylko możliwe.

Znak funkcjonował w kilkudziesię­ciu różnych wer­s­jach, dos­tosowanych do konkret­nych ról i mediów. Nie przewidziano miejsca na żaden przy­padek – swoją wer­sję logo i innych oznaczeń otrzy­mała niemal każda grupa wybor­ców, od mniejs­zości etnicznych, przez nar­o­dowe, sek­su­alne, czy każdy stan Ameryki. Oto wizerunek polityczny, godny pozazdroszczenia.

różne wersje logo Obamy

Zwolen­nicy Obamy zyskali dziesiątki nowych możli­wości współudzi­ału w kam­panii, i sko­rzys­tali z nich.
Każdy z nich mógł wziąć odpowiedzial­ność za takie zadanie, jakie mu odpowiadało, bądź też tylko dopisać się do jed­nego z newslet­terów czy wesprzeć swo­jego prezy­denta finan­sowo. Była to jedna z naj­droższych kam­panii w his­torii, ale oparta o nie­zlic­zone drobne wpłaty. Receptą na zwycięstwo było: zami­ast mil­ionów dolarów, mil­iony akty­wnych zwolenników.

Czy Obama zwyciężyłby, gdyby
miał trochę słabsze logo?

To pytanie, które będzie staw­iać sobie każdy liczący się biz­nes­men czy poli­tyk. Odpowiedź jest skom­p­likowana — przy tak złożonych pro­jek­tach trudno jest ustalić, który ele­ment odpowiada za jaką część sukcesu, i czy można by się go pozbyć. Obama miał doskon­ałe logo, ale też np. wspani­ałego autora przemówień czy po prostu charyzmę.

font Gotham jako główny krój pisma w kampanii
Głównym kro­jem pisma w kam­panii jest
Got­ham, którego możesz kupić już za
100$. Lecz to wcale nie zag­waran­tuje
Ci zwycięstwa.

To tak jak w reko­r­dach sportowych. Nigdy nie wiadomo do końca, który czyn­nik zade­cy­dował, ale fak­tem jest, że w tym przy­padku wys­tąpiły one wszys­tkie. Prze­grany rywal Obamy zrozu­miał już tę złożoność zapewne aż zbyt dobrze.

Artyści dla Obamy:
Poparcie, jakiego jeszcze nie było.

Kole­jny rekord – żaden doty­chcza­sowy prezy­dent nie zyskał tak jed­noz­nacznego popar­cia tak licznych twór­ców. Wsparły go nie tylko sławy mediów, Hol­ly­wood czy wszelkiego rodzaju cele­bryci, ale też środowiska alter­naty­wne, na co dzień nie mające dla poli­tyków zbyt ciepłych słów.

wizerunek Obamy z napisem HOPE
Zareagowała scena graffiti, umieszcza­jąc “swo­jego”
kandy­data na ulicznych murach.
W ten sposób pow­stał
najsłyn­niejszy, trójkolorowy portret Obamy. Wykonał go
Shep­ard Fairey, od wielu lat jedna z najsłyn­niejszych postaci
street artu. Jego grafika błyskaw­icznie stała się nieodłącznym
ele­mentem kam­panii i doczekała się nie­zlic­zonych przeróbek.
Robert Indiana z napisem HOPE w tle
Swoją pracę dla Obamy wyko­nał, obecny w każ­dym
pod­ręcz­niku sztuki Robert Indi­ana
- sławna postać pop
artu. Praca jak wszys­tko co jest dziełem jego rąk, stała się
leg­endą już w dniu premiery.

Jen­nifer Anis­ton, Roberto De Niro, Scar­lett Johans­son, George Clooney, Oprah Win­frey… To nie gala Oscarów, a mały wybór nazwisk z klubu “sławy dla Obamy”. Dorzu­ca­jąc do tego dziesiątki znanych i cenionych, a także under­groundowych artys­tów, możemy łatwo dojść do wniosku, że z takim elek­toratem trudno było by przegrać.

przykłady prac artystów związanych z wyborami USA

Dlaczego nikt nie
zrobił tego wcześniej?

Podobno sukces zawsze jest tylko o krok; trzeba jed­nak wiedzieć, w którym kierunku podążyć. Wystar­czy rzut oka na mate­ri­ały wybor­cze dwóch konkuren­tów, by przekonać się, jak wielką przewagę miał Obama, gdy idzie o stronę wiz­ualną kam­panii. Warto pamię­tać, że star­towali z dość równych pozy­cji; każdy ze swoimi zale­tami oraz popar­ciem swo­jej połowy amerykańskiego społeczeństwa. Walka szła o przeko­nanie tej niewielkiej grupy, która cią­gle się jeszcze wahała, i była podatna na argu­menty (również wizualne).

Do sukcesu przy­czyniły się setki drob­nych szczegółów:

wyjątkowe pro­jekty graficzne logo oraz wszys­t­kich ele­men­tów iden­ty­fiku­ją­cych kam­panię; to brand zbu­dowany jak na dziesię­ci­ole­cia sukcesów, a nie parę miesięcy kampanii

nie pozostaw­ia­jąca żad­nych luk oferta mate­ri­ałów reklam­owych, w wielu wer­s­jach, dla różnych odbior­ców, dosłownie na każdą okazję oferta skierowana do mniejs­zości (etnicznych, sek­su­al­nych itp.) i dopuszcze­nie wybor­ców do współt­worzenia kam­panii na skalę doty­chczas nie widzianą

bardzo sze­rokie i kon­sek­wentne wyko­rzys­tanie mediów społecznościowych

dodatkowe strony www, poświę­cone wyodrębnionym z głównej kam­panii celom (np. akty­wiz­a­cji lokalnych zwolenników)

w pełni pro­fesjon­alne opra­cow­anie każdego tek­stu, jaki mógł przeczy­tać potenc­jalny wyborca, od sms-ów po przemówienia i odpowiedzi na czarny PR

bardzo wyraźne odróżnie­nie się od konkurenta, bez prób prze­j­mowa­nia jego żelaznego elektoratu

"O pro­fesjon­al­izmie tej kam­panii świad­czy to, że… nigdy nie została zakończona."

Strate­gia, która przyniosła tak doskon­ałe rezul­taty, nie mogła być prze­cież porzu­cona. Widz­imy ją na stronie Białego Domu oraz w pozostałych przed­sięwz­ię­ci­ach poświę­conych już-nie kandyda­towi Obamie.

Sukces Obamy jest i będzie przez długie lata nauką dla poli­tyków i mar­keterów. Zwycięstwo, oczy­wiś­cie, dodaje zwycięzcy uroku, ale dla wszys­t­kich jasne jest, jak skutecznie i umiejęt­nie sztab Obamy potrafił je sobie wywal­czyć. Niczego podob­nego po prostu wcześniej nie było.

Owocni i Obama. Łączy nas
więcej niż pierwsza litera.

Każdy nagle chciał się dowiedzieć, jak pow­stawały te pro­jekty. Kam­pa­nia Obamy szy­bko stała się wzorem skutecznego dzi­ała­nia dla pro­jek­tan­tów pracu­ją­cych nie tylko w sferze pub­licznej, ale też przy jakichkol­wiek medi­al­nych przedsięwzięciach.

"Dopiero przeglą­da­jąc te paręset stron, można docenić, jak wielka praca została tu wykonana."

Aby dać wgląd w szczegóły i his­torię pow­stawa­nia tego sukcesu, pow­stał album „Design­ing Obama”. Można tam znaleźć wczesne i odrzu­cone pro­jekty logo, strony i roz­maitych mate­ri­ałów, szkice oraz wypowiedzi tych, którzy angażowali się w kole­jne etapy kampanii.

grafiki z kampanii wyborczej Obamy

Jeden klient, jedna kam­pa­nia i zespół zdol­nych ludzi spraw­iły, że pro­jek­towanie logo, grafiki oraz wyobraże­nia o reklamie i mar­ketingu poszły o kole­jny krok naprzód. Odkryto i wyko­rzys­tano nowe możli­wości; przy­go­towana już po wygra­nych wyb­o­rach pub­likacja pozwala zrozu­mieć, jak wiele pracy włożono w te ,,świeże kreacje". Można to porów­nać do zespołu NASA, który zakończył udany lot na Księżyc. W tym przy­padku, białego satelitę zastąpił Biały Dom. Lądowanie kandy­data odbyło się bez więk­szych prob­lemów, a jego his­torię możemy poz­nać dziś na kar­tach pub­likacji równie dopra­cow­anej, jak wszys­tkie wcześniejsze projekty.

Sposób zebra­nia fun­duszy również przy­pom­i­nał “model Obamy”. Album ten pow­stał dzięki finan­sowemu wspar­ciu nieza­leżnych osób chcą­cych dać wyraz swemu uzna­niu. Jesteśmy dumni z tego, że udało nam się znaleźć w gronie zło­tych spon­sorów. To lek­tura, która warta była każdych nakładów, oraz inspiracja do ciągłej pracy i doskonale­nia się. Jeśli masz ciekawą wiedzę na temat tej niezwykłej kam­panii prosimy, podziel się nią w komen­tarzach na dole tej strony.

Sprawdź ten wyjątkowy
podręcznik tworzenia logo
dla przedsiębiorców.

Tworzysz rozpoznawalną markę?

Koniecznie zajrzyj do naszego podręcznika.
Jaki kształt zwiększa rozpoznawalność?
Który kolor sprawdzi się w Twojej branży?
W środku zmieścilismy ponad 50 badań
naukowych o działaniu dobrego logo.

Sprawdź podręcznik
Dobry pomysł na
firmę jest warty
dobrego logo.
Dobry projekt, najlepiej zacząć
od znalezienia dobrych ludzi.
Jesteś w świetnym miescu.
Bardzo łatwo zacząc tutaj.
Zróbmy razem
coś fajnego

Napisz kilka słów o swoim projekcie
i otrzymaj niezobowiązującą ofertę.

Imię:
Mój email to:
Tel. Opcjonalnie
Napisz kilka słów o swoim projekcie

Szybka wycena