Znaki firmowe producentów samochodów należą
do najintensywniej promowanych.
Dziesiątki producentów walczą o naszą uwagę nie tylko technologią
czy ceną, ale i emocjami. Próbują wzbudzić swoim wizerunkiem
zaufanie, szacunek, a czasem nawet pasję. Do tego potrzebują
doskonale zaprojektowanych logo samochodów, które podążają za klientami.
Zobacz, jak rozwijają swoje znaki liderzy globalnego rynku.
Nowe logo Audi – przewaga dzięki szczegółom.
Tak poprawia się tylko doskonałe logotypy.
Odnosząc sukcesy i pomimo zdobytej reputacji, w 2009 niemiecki
producent przedstawia nowy wizerunek, logo i typografię.
Marki, np. taka jak Audi, zawsze znajduje się w centrum uwagi. W swojej
branży jest szanowana za skuteczną rywalizację z potężnymi
konkurentami (BMW i Mercedes), nowatorstwo techniczne czy sukcesy
sportowe. Zasługuje na pochwały również z punktu widzenia marketingu
– to wspaniały przykład, jak ciężką pracą i konsekwencją można podnieść
na wyżyny nawet bardzo zapomnianą markę. Poznaj nowe logo w świecie
motoryzacji.
Dlaczego i w jaki sposób Audi poprawia doskonałe logo?
Bardziej odpowiednia forma tego pytania brzmiałaby: jak długo
marka powinna trwać przy nie zmienionej formie znaku? Swoje logotypy zmieniają najwięksi, kierując się rozmaitymi przyczynami
– od chęci utrzymania nowoczesnego charakteru po manifestację siły
i energii. Również w przypadku Audi czynniki te grały na pewno
odpowiednią rolę. Więcej napisaliśmy o tym w artykule o redesignie logo.
Co zmieniono? Jak często się zdarza przy delikatnych
modyfikacjach – wszystko. Choć dla zwykłego przechodnia znaczek na aucie będzie wydawał się
“taki sam”, inny jest teraz każdy element: od koloru, przez kompozycję,
liternictwo i grafikę.
Tylko ilość pierścieni, symbolizujących założycieli firmy,
się nie zmieniła:
• połączone koła są wytłoczone w inny sposób oraz zyskały
na metalicznym połysku,
• logotyp jest teraz wyrównany do lewej (zamiast wyśrodkowania),
• nazwa jest zapisana innym, lżejszym krojem pisma,
a sam napis zmniejszył się proporcjonalnie o niemal połowę.
Nowe logo Audi wyraźnie mówi o zmianie, jaką chce chwalić
się stuletnia marka. Jest świeże i nowoczesne, i na pewno będzie wyglądać doskonale na
każdym modelu firmy. Zaś za następne sto lat – znów przyjdzie czas na
obowiązkowy redesign, nawet jeśli Audi pokona już wówczas wszystkich
konkurentów (wtedy będą to już zapewne małe statki kosmiczne).
Logo Citroën – kreatywnie i futurystycznie od ponad 90 lat
Inaczej niż w przypadku Audi, tutaj mamy nieomal francuską rewolucję. Słynny znak graficzny marki Citroen zwany potocznie “chevron”, zyskał zupełnie nową formę. Bardziej zaokrągloną, wypukłą i imitującą powierzchnię wypolerowanego metalu. Kolorystyka pozostała podobna, ale jest inaczej rozłożona — z grafiki przeszła na typografię. Same litery są znacznie bardziej futurystyczne, wyróżniając się np. połączonymi kropkami nad ë (mało kto wie, że mają one własną gramatyczną nazwę – to diereza). Za wprowadzenie francuskiego logo w nowe stulecie odpowiada agencja Landor, współpracująca i współtworząca od dekad z najdoskonalsze światowe marki.
Dodawanie przestrzeni i metalicznego blasku wydaje się
być obowiązkowym trendem w logotypach motoryzacyjnych.
Oprócz oczywistej graficznej innowacyjności, akurat w tym przypadku
takie modyfikacje mają dodatkowy sens – znak graficzny jest wówczas
bardziej podobny do tego “prawdziwego”, umieszczonego na masce.
Inaczej niż w przypadku Audi, tutaj mamy
nieomal francuską rewolucję.
Zmiany w logo Citroëna, ale i innych producentów wynikają
też po części z innej, jeszcze prostszej przyczyny. Są po prostu
możliwe.
Dawne ograniczenia technologii druku wyznaczały restrykcyjne reguły
budowy logo – miało ono mieć małą ilość kolorów (lub nawet tylko
jeden),jednolite wypełnienie zamiast przejść tonalnych i możliwie
prostą formę — cieni czy wytłoczeń.
Dziś te ograniczenia mogą być śmiało lekceważone.
Technologie 3D, Internet oraz nowe opcje druku sprawiają,
że odwzorować można niemal każdą graficzną ideę.
Dzięki temu możemy oglądać znaki wyglądające jak wykonane
z metalu, o pełnej unikalnych szczegółów typografii i żywej kolorystyce.
Taki jest nowy symbol Citroëna, i większość porównujących zgodzi się
chyba, że zmiana wypadła imponująco.
Nowe logo Peugeot – ewolucja i emocje.
Firmowy lew stracił język, ale zyskał wiele w zamian.
Logo Peugeot to lew. Niewiele producentów aut może pochwalić się
tak czytelnym i mocnym symbolem. W świecie mniej lub bardziej
abstrakcyjnych znaków, gwiazd, rombów i okręgów, znak tej firmy
wyróżnia się niczym autentyczny król. To logo nie do pomylenia
z żadnym innym.
Modyfikacja znaku, który odniósł już tyle sukcesów, to prawdziwe
wyzwanie. Inaczej niż przy wielu bardziej ogólnych symbolach, tu każdy
może od razu rozpoznać nawet drobne różnice rysunku. Tylko
specjaliści zorientują się, że np. Audi zmieniło wytłoczenie swoich
okręgów. Gdy Peugeot zacznie rysować swój emblemat w nowym stylu,
nie umknie to niczyjej uwadze.
Zgodnie z obowiązującym trendem, znak zyskał swoją wersję
3D oraz metaliczną powierzchnię. Cała sylwetka jest wyrzeźbiona znacznie agresywniej, w czym bardzo
pomaga sugestia trzeciego wymiaru. Najbardziej oczywistą różnicą
w stosunku do poprzedniego lwa jest schowanie języka; jako detal zbyt
drobny i wynikający raczej z dawnej heraldyki niż decyzji projektanta,
zakłócałby on silne wrażenie, jakie daje cała bryła zwierzęcia.
W nowym liternictwie widać dalekie podobieństwo do
Citroëna – bezszeryfowe, o delikatnych krągłościach,
bez wątpienia jest nowoczesne i niebanalne. Podobnie w poprzednim przypadku, kolorowy jest tylko napis
pod znakiem. Wizualne pokrewieństwo nie jest przypadkiem – obaj
producenci są częścią koncernu (PSA).
Zadanie odmłodzenia lwa wyznaczone zostało zespołowi
BETC Design, mogącemu pochwalić się pracami dla
takich marek jak Alstom, Air France czy Carrefour. Idealny podwykonawca dla francuskiego giganta motoryzacyjnego.
W walce o klienta lwa wspiera nowe hasło reklamowe
– „motion & emotion”. W stylistyce znaku widać zarówno więcej ruchu, jak i emocji - obietnica
wydaje się być dotrzymana. Wielbiciele tradycji nie powinni być jednak
zawiedzeni – również w obecnym znaku każdy rozpozna dziedzictwo,
któremu początek w 1810 r. dała ambitna rodzina Peugeotów. To
przykład rebrandingu, który potrafi przekonać wszystkie pokolenia.
Das Logo. Zmiany w znaku Volkswagena
– strategia prosta i niezawodna jak słynny Garbus
To było logo, które musiało się zmienić. Nazistowskie dziedzictwo kładło
się cieniem na wszystkim, co dotyczyło historii tej marki, obmyślanej
przecież przez samego Adolfa Hitlera w 1930 roku. Niemiecka marka zmieniała się później parokrotnie, tracąc konotacje historyczne. Dziś, jest
to po prostu typografia umieszczona w okręgu – a zarazem jedno
z najbardziej rozpoznawalnych znaków świata.
Zmiana została wykonana, ale nie po to, by wyprzedzić swój czas,
lecz aby niezależnie od jego upływu marka pozostawała zawsze
jednakowo nowoczesna.
O ile pierwszą zmianę wymusiła historia, ta wykonana w 2000 roku przez
agencję MetaDesign należy do odmiennego typu – retuszu tak
delikatnego, jak to tylko możliwe, a jednocześnie zauważalnego dla
każdego, kto zetknie się z odświeżonym brandem.
Aby używany bez większych zmian przez ponad
50 lat znak nie stracił swego charakteru, a na
powrót mógł stać się nowoczesny, wykonano
delikatny wariant prac: • dodano kolor tła, pozostawiając jednak białe litery
• zarówno tło, jak i litery są teraz delikatnie wypukłe
• elementy znaku zyskały delikatne obrysy i cienie.
Projekt redesignu logo Volkswagena dzieli od pozostałych
bohaterów artykułu niemal dziesięć lat. O skuteczności projektantów może świadczyć fakt, że właściwie w ogóle
tego nie widać. Zmiana została wykonana, ale nie po to, by wyprzedzić
swój czas, lecz by niezależnie od jego upływu marka pozostawała zawsze
jednakowo nowoczesna. Powyższa opowieść zdecydowanie nie
wyczerpuje tematu. Jeśli dysponujesz więc ciekawymi, wzbogacającymi
pierwotny materiał informacjami, prosimy podziel się nimi
w komentarzach na dole tej strony.
Dobry pomysł na
firmę jest warty
dobrego logo.
Dobry projekt, najlepiej zacząć
od znalezienia dobrych ludzi.
Jesteś w świetnym miescu.
Bardzo łatwo zacząc tutaj.